RECENZJE
To przyciemnione i jakby spopielałe widowisko. Scena zasypana miałem, na której królują różnej wielkości metalowe beczki, w których będą się chować duchy historycznej przeszłości. A okrutny Ryszard dokona wszystkich zniszczeń, sprowadzi, wszelkie nieszczęścia i pogrzebie nadzieję, że świat może być lepszy. Dwoje artystów stworzyło niepowtarzalne widowisko, wnikliwe, pełne napięć i niepokojów, zagrane z wielką precyzją.
Alina Kietrys | źródłó
Spektakl ukazuje konsekwencje rodzącego się zła, żądzy władzy, wojny, morderstw jako środek do celu, manipulacji oraz wojny, które powodują destrukcję w świecie, w którym żyjemy. Świat pokazany w spektaklu jest mroczny, zniszczony, ciemny. Jakbyśmy oglądali świat po wielkim pożarze, wybuchu wulkanu czy innym kataklizmie.
Małgorzata Klimczak | źródło
To teatr ruchu, gestu i formy. W wielu scenach tekst ma drugorzędne znaczenie albo wręcz znika zupełnie. Spektakl robi wrażenie swoim sporym inscenizacyjnym i performatywnym rozmachem, jak np. w scenie wojny z użyciem metalowych beczek i rur. Obsada dobrze radzi sobie z trudnymi zadaniami, wykorzystuje możliwości swoich ciał i bardzo oryginalne lalki, zaskakujące jak ta, która składa się z dziecięcych bucików. Mroczny, bardzo ponury wydźwięk spektaklu świetnie wzmacnia nader wymowna scenografia: rzecz dzieje się na pełnym czarnego żużlu i odpadów śmietnisku.
Przemek Gulda | źródło
FESTIWALE
Spektakl prezentowany na:
– 29. Festiwalu Szekspirowskim w Gdańsku, 2025
















